Siła polskich owoców tkwi w smaku. Mamy na to trzy niezbite dowody
Nie przez przypadek nasze babcie od lat przygotowują najlepsze przetwory właśnie z polskich owoców, takich jak maliny, porzeczki, jeżyny czy jabłka. Nie bez przyczyny Ogrody Natury czerpią właśnie z tej tradycji, tworząc swoje soki. Bo rodzime owoce dzięki smakowi pojawiały się nawet na królewskich stołach, a niejednokrotnie z kuchni wypierały cenne, zagraniczne przyprawy.
2017-07-11, 15:03

Dowód pierwszy

Przetwory robione z owoców były uważane za przysmak ekskluzywny. Ba, ich produkcją niekiedy zajmowały się najważniejsze osoby w państwie, takie, jak książęta i szlachta. Samodzielnie smażyli oni tradycyjne polskie owoce, takie jak śliwki, jabłka i gruszki, i rozdawali ubogim przy okazji większych świąt. Na co dzień jednak przyrządzane z owoców konfitury, powidła czy napoje, pojawiały się wyłącznie w zamożnych domach. - Nic dziwnego, że i dziś dobre soki, przygotowywane z polskich produktów, są serwowane na stołach podczas rodzinnych uroczystości, gdy chcemy podać gościom coś wyjątkowego – zauważa Anna Pawłowska-Kruzińska z firmy Marwit, właściciela marki Ogrody Natury.

Dowód drugi

Napoje o smaku polskich owoców nie potrzebują dodatku cukru, żeby smakować. W sokach Ogrodów Natury o smakach jabłek, jabłek i żurawiny, jabłek i malin, jabłek i jeżyn oraz jabłek i aronii znajdują się tylko cukry występujące w owocach.

Dzięki temu żywimy się lepiej, niż… niegdyś najważniejsi ludzie w kraju! A to dlatego, że przed wiekami do przetworów z owoców, takich jak soki, powidła czy dżemy, dodawano zatrważającą wręcz ilość substancji słodzących, co też czyniło je wyjątkowo drogimi.

Dowód trzeci

Soki o tradycyjnych smakach, na przykład te z Ogrodów Natury, można dodawać do potraw nie tylko w charakterze napoju, ale nawet… dodatku poprawiającego samo danie. Nie wierzycie? Sami wypróbujcie moc owoców, dodając sok z jabłek do zupy dyniowo-ziemniaczanej, a sokiem z malin polewając sałatę z camembertem.

W ten sposób będziecie czerpać z długoletniej, sprawdzonej tradycji. Bowiem już nasze prababcie pamiętają czasy, gdy chociażby jabłka używane były jako… przyprawa, zastępując zbyt drogi dla niektórych pieprz czy paprykę. Podobnie traktowano maliny, w tym wypadku jednak stawiając nacisk na ich słodki, delikatnie winny smak. Łączono je więc z sałatkami, a nawet z tłustym mięsem wieprzowym czy wątróbką. Z kolei wyjątkowo kwaśną żurawinę – również na zasadzie kontrastu – ze zbyt słodkimi daniami. Ot, chociażby gotując na niej kisiel, w niektórych regionach Polski nadal uważany za jedno z najważniejszych dań… wigilijnych.

KONTAKT / AUTOR
Anna Pawłowska-Kruzińska
Kierownik ds. Marketingu
Marwit Sp. z o.o.
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.